Wywiady
OSTATNIE NEWSY.
Kirm: Wisła odpowiednim wyborem
Data publikacji: 05-07-2009 16:32Andaraz Kirm ma za sobą już pierwsze treningi z Wisłą i pierwszy mecz. A jakie są jego pierwsze odczucia z pobytu w Wiśle? O tym przeczytacie w naszej rozmowę ze Słoweńcem. Zapraszamy również do oglądania materiału wideo.

Jak pierwsze wrażenia z pobytu w Wiśle?
Czuję się bardzo dobrze, wszystko jest w porządku. Cieszę się, że w końcu trenuję z drużyną.
Wisła długo musiała czekać na twoją decyzję, czy przejdziesz do Krakowa.
Tak, to prawda. Kiedy skończył się sezon na Słowenii, Wisła weszła natychmiast ze mną w kontakt, powiedzieli, że są zainteresowani mną. Ja chciałem mieć kilka dni wolnego na zebranie myśli, na zrelaksowanie się. Powiedziałem więc, że najpierw chcę pojechać z przyjaciółmi, rodziną na wakacje, a dopiero potem pomyślę o mojej przyszłości. To nie jest łatwa decyzja, gdzie chcesz grać w przyszłości. Miałem kilka opcji wcześniej i czekałem na odpowiedni klub i odpowiednią decyzję. Jestem pewien, że Wisła jest dla mnie dobrym wyborem.
Andraz Kirm w Wiśle
Dlaczego wybrałeś Wisłę? Wiemy, że miałeś też oferty z innych klubów.
Wisła pokazała największe zainteresowanie. Uważam, że to duży klub. Podobają mi się ich plany na przyszłość, ich plany związane ze mną. To bardzo ważne dla mnie, bo chcę się rozwijać zawodnik. Wybrałem Wisłę, bo uważam, że to duży klub, który chce mi pomóc stać się lepszym zawodnikiem.
Wiedziałeś coś o Polsce przed decyzją o przejściu do Wisły?
Jeden z trenerów, który prowadził mnie w Domżale, pan Javornik, kilka lat temu grał w Polsce. Mówił same najlepsze rzeczy o Wiśle, o polskiej lidze. Usłyszałem też sporo dobrych rzeczy o Krakowie. Wszystko, co słyszałem, było pozytywne.
A informacje o zawodnikach i o trenerze też miałeś?
Słyszałem kilka dobrych rzeczy o zawodnikach, pytałem również o trener. Dowiedziałem się, że jest młody, ambitny i mówi po angielsku. Słyszałem, że Wisła ma dobrą drużynę i duże plany związane z grą w Europie i w lidze. Wiem, że Wisła jest jesteśmy z największych klubów w Polsce i zawsze chcą być najlepsi. To jeden z głównych powodów, dlaczego wybrałem Wisłę.
Wiesz, że Wisła w tym sezonie nie zagra na swoim stadionie?
Słyszałem, że Wisła buduje nowy stadion na Euro. Stadion wiele znaczy dla zawodników, więc pewnie będzie trudno w tym sezonie grać na wyjeździe. Jesteśmy profesjonalistami i musimy to zaakceptować. Myślę, że to nie będzie dla nas duży problem.
O stadionie wiesz, a o kibicach też coś słyszałeś?
Słyszałem wiele rzeczy o kibicach. Wiem, że są naprawdę dobrzy, wspierają drużyny w każdym meczu. Wiem, że na meczach Wisły jest komplet kibiców. Wiem, że jest wielka rywalizacja między kibicami Wisły, a innych drużyn, a to też dobra rzecz.
Masz już za sobą pierwsze rozmowy z trenerem Skorżą. O czym rozmawialiście?
To nie było nic specjalnego. Trener pytał mnie, jak się czuję, jak minęły mi testy medyczne. Wieczorem rozmawialiśmy o tym, jak grałem w Domżale, w drużynie narodowej. Chciał mnie poznać też jako człowieka. To była więc zwykła rozmowa, nic specjalnego.
A z kolegami z drużyny jak się dogadujesz?
Rozmawiałem z nimi. Przyjęli mnie bardzo dobrze, wszystko jest ok. W drużynie są głownie młodzi ludzie, więc myślę, że nie będzie problemów z komunikacją i rozumieniem się. Potrzebuję tylko kilku treningów z drużyną, żebyśmy się poznali na boisku. W tym momencie wszystko jest w porządku, więc cieszę się, że zdecydowałem się na grę w Wiśle.
Na którym skrzydle czujesz się lepiej?
Od dwóch lat gram na lewej stronie, ale nie jest dla mnie problemem granie również na prawym skrzydle. Mogę zmieniać skrzydła w trakcie meczu – to nie jest problem dla mnie. Wolę jednak grać na lewej stronie ale to trener zdecyduje, na jakiej pozycji zagram.
Jakie masz doświadczenia z gry w europejskich pucharach?
Trzy lata z rzędu graliśmy w europejskich pucharach. Uważam, że najlepszy sezon był trzy albo cztery lata temu, kiedy graliśmy z VfB Stuttgart. Mam trochę doświadczeń z gry w europejskich pucharach, nie zawsze dobrych, ale je mam. Jestem pewien, że mogę pomóc Wiśle także z tym moim europejskim doświadczeniem.
Będziesz specjalnym szpiegiem trenera reprezentacji Słowenii przed meczami w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata?
Jestem pewien, że zapyta mnie o polską ligę, o polskich zawodników. Wtedy będę przeciwnikiem Polski i będę chciał dać z siebie to, co najlepsze. Może zobaczymy się, Polska i Słowenia, w Mistrzostwach Świata.
Dlaczego wybrałeś numer 17 na koszulce?
Nie było specjalnego powodu, dla którego wybrałem numer 17. Nie przywiązuję specjalnej wagi do numerów. Może wybrałem go dlatego, że w drużynie narodowej gram z tym samym numerem. Kiedy już wybrałem ten numer, dyrektor sportowy powiedział mi o zawodniku, który grał z nim przede mną. Dowiedziałem się, że to dobry numer, więc zrobię wszystko, żeby tak zostało.
M. Górski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA