Strona główna » Wywiady » Feliks: Udowodniłem kolegom, że nie strzelam tylko z karnych

Feliks: Udowodniłem kolegom, że nie strzelam tylko z karnych

Data publikacji: 08-04-2018 18:20



„To był niezwykle istotny mecz dla układu tabeli. Bardzo się cieszę ze strzelonej bramki, bo udowodniłem kolegom, że jednak nie trafiam tylko z karnych” - mówił z uśmiechem na ustach Michał Feliks, strzelec jedynego gola w meczu juniorów starszych Białej Gwiazdy z rówieśnikami z SMS-u Łódź.


„Dotychczas wiosną trafiłem tylko z jedenastu metrów podczas meczu ze Stomilem, więc czuję się szczęśliwy po tym spotkaniu. Bardzo cieszy mnie również nasza gra defensywna, bowiem w tej rundzie jeszcze ani razu nie straciliśmy bramki u siebie. Dzisiaj w jednej sytuacji było blisko, ale Kacper Chorążka nas w ostatniej chwili uratował” - chwalił kolegę z zespołu napastnik Białej Gwiazdy.
 
Co było kluczem do zwycięstwa w sobotnim meczu? „To że tworzyliśmy jedność. W Białymstoku tydzień temu trochę tego zabrakło, zaczęliśmy chyba grać każdy pod siebie i przez to zmarnowaliśmy dwubramkowe prowadzenie. Tamten mecz przegraliśmy w głowach. Teraz nie powtórzyliśmy tego błędu i każdy z nas walczył dla drużyny” - dodał.
 
Ułożeni taktycznie
 
Wiślacy podczas meczu z rywalem z Łodzi bardzo umiejętnie wychodzili spod pressingu rywala. „Znaliśmy po uprzedniej analizie słabe punkty rywala i wiedzieliśmy, że musimy się pokazywać pomiędzy linią pomocy a obrony, ponieważ tam będzie duża luka. Dużo korzystaliśmy też z naszych zmian pozycji i myślę, że zrealizowanie taktycznego planu naszego trenera zaważyło o zwycięstwie. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji i przynajmniej tą jedną wykorzystaliśmy” - zdradził.
 
„Przed nami mecze ze Stalą Rzeszów i Legią, a później majowy maraton w lidze, więc tym bardziej doceniamy sobotnią zdobycz. Po ostatnich dwóch nieco słabszych spotkaniach podniesie to nas mentalnie” - zakończył Michał Feliks.
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony