Strona główna » Wywiady » Brożek: Wszystko jest w zasięgu!

Brożek: Wszystko jest w zasięgu!

Data publikacji: 08-06-2017 10:31



We wtorek Paweł Brożek nareszcie sfinalizował temat nowego kontraktu z Wisłą Kraków. Snajper Białej Gwiazdy podpisał roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok. „Czuję się zdrowy, szybki, wydolny i gotowy do walki w każdym meczu!” - mówił po parafowaniu umowy.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Chociaż klub z zawodnikiem osiągnął porozumienie, kluczową kwestią były testy medyczne, które wypadły pomyślnie. „Kwestie finansowe oraz długość nowej umowy uzgodniliśmy już trzy tygodnie temu. Musiałem przejść badania, ponieważ w tym sezonie miałem problemy zdrowotne. Wszystko ułożyło się po mojej myśli. Teraz czeka mnie odpoczynek, a za półtora tygodnia wracamy do ciężkiej pracy. Musimy grać i funkcjonować jeszcze lepiej!” - zapowiada dwukrotny król strzelców Ekstraklasy.

Przed Pawłem Brożkiem i resztą zawodników chwila na złapanie oddechu przed kolejną kampanią. „Wraz z rodziną wyjeżdżamy za granicę na urlop. Czuję, że odpoczynek mentalny i fizyczny jest mi potrzebny po tak szalonym sezonie, jak ten. Wrócę z czystą głową i siłami do intensywnych przygotowań.”

Wyżej i lepiej!

Napastnik Wisły Kraków jasno określa zadanie ekipy na przyszły sezon - miejsce powyżej pierwszej szóstki. „Celem zespołu na przyszły sezon niewątpliwie jest zajęcie lepszej pozycji niż w tej edycji rozgrywek. Chcemy namieszać w czołówce. Myślę, iż stać nas na o wiele więcej” - kontynuuje „Pawka”.

„W kontrakcie mam wpisaną opcję przedłużenia o kolejny rok, więc wierzę, że w nadchodzącym sezonie moja forma będzie znacznie lepsza niż w obecnym. Chęci do pracy są, ale gdy tego zabraknie, to powiem dość.”

Gonić wzór i być wzorem

Poza celem drużynowym, Brożek pragnie dorównać najlepszemu snajperowi w historii Wisły. „Chciałbym wyprzedzić Kazimierza Kmiecika w klasyfikacji strzelców. To legenda tego klubu i mój trener, który trzyma za mnie kciuki. Jeśli tylko zdrowie będzie mi dopisywać, wszystko jest w zasięgu” - mówił.

Obecność w zespole takich zawodników jak Arkadiusz Głowacki, Rafał Boguski, czy właśnie Paweł Brożek może mieć olbrzymi wpływ na piłkarzy wchodzących w świat dorosłej piłki. Czy 34-letni snajper jest chętny do udzielania rad? „Musimy pomagać młodszym kolegom, ale nie da się ukryć, że to po ich stronie leży to, czy będą chcieli czerpać od nas tę wiedzę” - zakończył.

Przemysław Marczewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony