Strona główna » Wywiady » Brożek: Tę drużynę stać na więcej

Brożek: Tę drużynę stać na więcej

Data publikacji: 01-10-2017 10:30



Piłkarze Białej Gwiazdy bezbramkowo zremisowali w sobotni wieczór przy Reymonta 22 z zespołem białostockiej Jagiellonii w meczu 11. kolejki Lotto Ekstraklasy. 80 minut w starciu z Żółto-Czerwonymi przebywał na murawie napastnik krakowskiej ekipy Paweł Brożek, dla którego dopiero po raz drugi w trwających rozgrywkach Lotto Ekstraklasy znalazło się miejsce w wyjściowym składzie krakowian.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

W sobotę „Pawka” otrzymał szansę na występ od pierwszych minut, tworząc wraz z Carlitosem duet w ataku ekipy gospodarzy. „Bałem się tego spotkania pod względem fizycznym, bo ostatnio niewiele grałem i miałem problemy z plecami. Nie czułem się jednak źle” - zaczął zawodnik Wisły.

Przewaga Wisły

Od mocnego uderzenia zaczęli spotkanie Wiślacy, którzy już w pierwszych dziesięciu minutach rywalizacji z Żółto-Czerwonymi wypracowali sobie klarowne sytuacje strzeleckie. „Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że byliśmy lepszym zespołem, stwarzaliśmy większe zagrożenie w polu karnym rywala i zagraliśmy niezły mecz. Cieszę się jednak, że nie straciliśmy bramki, bo z tym także mieliśmy ostatnio problemy” - oceniał rywalizację z Jagiellonią. „Moim zdaniem to Wisła zasłużyła na trzy punkty. Zrobiliśmy w sobotę mały krok w przód w porównaniu z tym, co wydarzyło się w Kielcach. Sądzę jednak, że stać tę drużynę na wiele więcej” - zapewniał.

Dla pewności VAR
 
Sędzia Tomasz Kwiatkowski skorzystał w sobotę z pomocy systemu VAR, sprawdzając czy Maciej Sadlok nieprzepisowo zatrzymywał Ivana Runje. „Byłem przekonany, że arbiter podyktuje rzut karny. Sugerował, że doszło do trzymania za koszulkę. Na szczęście dla nas nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki” - oceniał boiskową sytuację napastnik drużyny gospodarzy.

Chwila przerwy
 
Następne spotkanie ligowe Wiślacy rozegrają dopiero 14 października. Przerwa w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy wymuszona została przez mecze kadry narodowej. „Przed nami za dwa tygodnie spotkanie ze Śląskiem, który prezentuje się naprawdę dobrze. Myślę, że przez najbliższe dwa tygodnie solidnie popracujemy i we Wrocławiu będziemy prezentować się jeszcze lepiej. Spodziewam się otwartego i ciekawego meczu, ponieważ Śląsk gra bardzo dobrze przed własną publicznością” - zakończył wypowiedź napastnik Białej Gwiazdy Paweł Brożek. 
 
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 

 



do góry strony