Strona główna » Wywiady » Brlek: Przy wsparciu kibiców stać nas na zwycięstwo!

Brlek: Przy wsparciu kibiców stać nas na zwycięstwo!

Data publikacji: 29-03-2017 10:55



„Stadion przy Reymonta powoli staje się twierdzą. I o to chodzi, musimy zwyciężać u siebie. W piątek przed nami trudny mecz, bo Lech jest mocnym rywalem. Szanujemy ich, lecz się nie boimy. Jestem pewny, że przy wsparciu kibiców stać nas na zwycięstwo. I damy z siebie wszystko, by wygrać!” - zapewnia Petar Brlek, ostatnio jedno z kluczowych ogniw Wisły Kraków.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Strzeliłeś 2 gole w 3 ostatnich meczach, a we wszystkich meczach na wiosnę wystąpiłeś w pierwszym składzie. Wygląda na to, że Petar Brlek jest w coraz lepszej formie.

Tak, dobrze czuje się na boisku. Wygrywamy i wszystko wygląda pozytywnie. Najważniejsze jednak, żebyśmy nie spoczęli na laurach i dalej kroczyli tą ścieżką.

W Gliwicach zdobyłeś bramkę na wagę zwycięstwa, z Wisłą Płock jako pierwszy trafiłeś do siatki. Czujesz, że stajesz się coraz istotniejszym ogniwem Białej Gwiazdy?


Nie poświęcam temu zbyt wiele uwagi, po prostu wykonuję swoją pracę. Staram się być tak wartościowym graczem, jak to możliwe. Oczywiście na pierwszym miejscu jest zespół, ale jeśli mam okazje bramkowe to jasne, że chcę je wykorzystywać.

Co tak dobrze na Ciebie wpływa? Nowi zawodnicy i większa rywalizacja w linii pomocy?


Nie wiem jak to wyjaśnić, ale może chodzi o więcej zaufania od trenera. Szkoleniowiec we mnie wierzy, to na pewno też ma swój wpływ w ostatnim czasie. Dostaję więcej szans na grę. Nie znam dokładnie przyczyn, liczy się efekt. (uśmiech)

Macie za sobą już 10 meczów bez porażki przy R22. Stadion przy Reymonta powoli staje się twierdzą.

To prawda. I to bardzo dobrze, bo musimy zwyciężać na własnym obiekcie. W piątek przed nami trudny mecz, ale wierzę, że z pomocą kibiców możemy odnieść kolejny triumf.

Lech to jeden z kandydatów do tytułu mistrzowskiego, na wiosnę imponuje wysoką formą. Wiadomo już, że wspierać Was będzie ponad 20 tysięcy fanów! Z takim wsparciem można zatrzymać każdego!

Jasne, że tak! Lech to mocna drużyna, ale gramy w naszym domu. Szanujemy poznaniaków, lecz się ich nie boimy. Jestem pewny, że dzięki dopingowi kibiców stać nas na zwycięstwo. I damy z siebie wszystko, by wygrać!

Rozmawiał Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony