Wywiady
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Wywiady »
Boguski: Wsparcie fanów pomaga nam dawać z siebie wszystko
Boguski: Wsparcie fanów pomaga nam dawać z siebie wszystko
Data publikacji: 27-11-2018 11:37Biała Gwiazda przegrała z Arką Gdynia 1:4 w meczu 16. kolejki Lotto Ekstraklasy. Kapitan Wisły, Rafał Boguski mógł wpisać się na listę strzelców, ale niestety ta sztuka mu się nie powiodła. Kto wie, jak wyglądałby mecz, gdyby krakowianie wyszli na 2:2…
Fot. Przemek Marczewski
„Można powiedzieć „co by było gdyby”. Gdyby Jesus strzelił bramkę na 1:0, gdybym ja wyrównał głową… Fakty są jednak takie, że przegraliśmy spotkanie i to aż 4:1. W pierwszej połowie nie mieliśmy wiele do powiedzenia, w drugiej trochę się to zmieniło, bo stwarzaliśmy sobie okazje, ale Arka nadal była groźna i skończyło się to tak, jak się skończyło” - żałował Wiślak.
Ze wsparciem raźniej
Z przebiegu gry to gospodarze mieli trochę przewagi, ale oba zespoły za wszelką cenę chciały wpisać się na listę strzelców. Przemawiała za tym statystyka strzałów - w poniedziałkowym starciu padło ich aż 53. „Arka dobrze grała piłką, ale my jej na to pozwoliliśmy, bo byliśmy za mało agresywni. Daliśmy Arce rozwinąć skrzydła i kiedy poczuli się mocni, zaczęli grać bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, że im dalej w sezon, tym Arka lepiej gra i nic z tym nie zrobiliśmy” - przyznał szczerze kapitan Wisły.
Mimo dalekiego wyjazdu na stadion w Gdyni zawitali fani Białej Gwiazdy. Ci, którzy nie mogli stawić się nad morzem, w nocy czekali na swych idoli z boiska, by przekazać im wsparcie w trudnej chwili. „Jesteśmy szczęśliwi że kibice są z nami. Mimo takiej sytuacji my dajemy z siebie wszystko. Dziękujemy, że oni też nas wspierają. W takich trudnych chwilach tak powinno być, że drużyna i kibice są razem. I mamy nadzieję, że wspólnymi siłami wyjdziemy z tego kryzysu” - wierzy Boguski.
Przed krakowianami kolejne starcie wyjazdowe - tym razem Wisła zmierzy się z będącą beniaminkiem Miedzią. „Do Legnicy jedziemy po trzy punkty. Miedź będzie chciała się przełamać, ale musimy zrobić wszystko by do tego nie dopuścić. Ten mikrocykl będzie krótki, ale wystarczająco długi żeby dobrze przygotować się do najbliższego spotkania” - zapewnił RB9.
Przemysław Marczewski/Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA