Strona główna » Wywiady » Boguski: Najistotniejsze są trzy punkty

Boguski: Najistotniejsze są trzy punkty

Data publikacji: 10-03-2018 10:00



Zespół krakowskiej Wisły odniósł drugie zwycięstwo w wiosennej rundzie zasadniczej rozgrywek Lotto Ekstraklasy. Biała Gwiazda odprawiła z kwitkiem Śląska Wrocław, wygrywając 3:1 przed własną publicznością.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Piłkarska wiosna wkroczyła w decydującą fazę. Wygrana z Wojskowymi sprawiło, że Wiślacy utrzymali kontakt z czołówką tabeli. „To bardzo istotne zwycięstwo, nieważne w jakim stylu wywalczone i w jakich rozmiarach. Najistotniejsze jest to, że dopisaliśmy do swojego konta trzy oczka. Trzeba przyznać, że do końca pierwszej połowy była nerwówka, dużo rwanych akcji i niedokładności. Po przerwie zdominowaliśmy rywala, Carlitos wykazał się skutecznością, więc trzeba się cieszyć” - zaczął pomocnik drużyny ze stolicy Małopolski. „Stracona bramka sprawia, że wkrada się jakaś niepewność. Musieliśmy trochę ochłonąć, w przerwie porozmawialiśmy o tym, co zrobić, aby poprawić błędy. Na początku Śląsk ruszył, ale później to już my przyjęliśmy kontrolę i tak już zostało do końca” - oceniał przebieg potyczki.

Przełamanie hiszpańskiego snajpera

W meczu ze Śląskiem Carlitos przełamał swoją strzelecką niemoc, która towarzyszyła mu w ostatnich starciach. „Sam chciałbym to jakoś wytłumaczyć. Widać było, że jest w dobrej dyspozycji. Po pierwszej bramce złapał luz, dobrze się czuje na boisku i pięknie wykończył dwie akcje” - odniósł się do dyspozycji kolegi z drużyny.
 
Tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra pamiątkowy kolaż złożony ze zdjęć odebrał kapitan Białej Gwiazdy Arkadiusz Głowacki, który kilka dni temu świętował osiemnastą rocznicę debiutu w barwach Wisły. „W szatni chwilę skandowaliśmy jego imię i nazwisko. To naprawdę wielka sprawa grać tyle lat w jednym klubie, tylko największe gwiazdy i legendy mogą się pochwalić takimi osiągnieciami. Arkowi należy się wielki szacunek” - zaznaczył.
 
Pozytywnie nastawieni przed Legią

W przyszłą niedzielę Wisła uda się do stolicy, gdzie rywalizować będzie z tamtejszą Legią. Gracze spod Wawelu zamierzają przeciwstawić się wiceliderowi i podtrzymać korzystną passę. „Oczywiście, że jedziemy walczyć o jak najlepszy wynik. Na pewno będzie to niezwykle trudne spotkanie, bo mierzymy się z mistrzem Polski, a dawno tam nie wygraliśmy. Musimy pozytywnie nastawić się przed tym meczem i odpowiednio się przygotować” - zakończył Rafał Boguski. 
 
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony