Cztery bramki i gra, jakiej dawno w Krakowie.. a może nawet w Polsce nie widziano. Wciąż daleko nam na marzeń szczyt, ale mamy podstawę by wierzyć, że idzie to, dobre;-)
Korzystanie ze strony oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookie, niektóre mogą być już zapisane w przeglądarce. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności. Akceptuję pliki cookies z tej strony. [X]