Adamczyk reprezentował barwy naszego klubu w latach 1972-78 oraz 1981-84. W sezonie 1977-78 wraz z Adamem Nawałką, Kazimierzem Kmiecikiem, Andrzejem Iwanem, Henrykiem Maculewiczem, Zdzisławem Kapką, braćmi Szymanowskimi czy Stanisławem Gonetem sięgnął po pierwszy od 28 lat tytuł Mistrzowski dla Białej Gwiazdy.

Dla krakowskiej Wisły zagrał łącznie 145 razy reprezentując jej barwy nie tylko w polskiej lidze, ale także w europejskich pucharach. Oprócz drużyny z Reymonta, której był wychowankiem, grał również dla ŁKS-u Łódź oraz Błękitnych Kielce.

Ceniony przez Selekcjonera

Janusz Adamczyk swoją karierę piłkarską zakończył w 1986 roku. Jak wielu zawodników w tamtych czasach po zawieszeniu butów na kołku imał się różnych zawodów oraz prowadził własną działalność gospodarczą. W 1999 roku pracę i powrót do Wisły w roli trenera zaproponował mu sam Adam Nawałka. „Ceniłem go jako zawodnika, a później jako fachowca. Niezwykle pracowity człowiek, pełen pasji i pokory. Te cechy przenosił na boisko. Świetnie czuł szatnię, potrafił zbudować z zawodnikami odpowiednie relacje. Mogę mówić o nim w samych superlatywach” - mówił o sowim koledze z boiska obecny selekcjoner reprezentacji Polski.

Były bramkarz Białej Gwiazdy trenował Wiślaków, w różnych kategoriach wiekowych aż do 2013 roku. I to po mimo problemów zdrowotnych, przez które w 2006 roku stracił nogę. Piłka nożna była dla Janusza Adamczyka całym życiem i to właśnie dzięki niej nigdy nie brakowało mu chęci do życia i pozytywnego nastawienia.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA