Strona główna » Aktualności » Gdzie oni są? - Emmanuel Sarki

Gdzie oni są? - Emmanuel Sarki

Data publikacji: 26-04-2018 19:42



Piłkarz, który przez pobyt w Wiśle zmienił reprezentację narodową i mimo występowania poza granicami naszego kraju, do dziś mieszka w podkrakowskiej miejscowości. Przed państwem Emmanuel Sarki!


Urodził się 26 grudnia 1987 roku w Kadunie. Jeszcze jako 10-latek został wystawiony na ciężką próbę, gdy w wypadku samochodowym zginęli jego rodzice oraz dwaj bracia. Późniejszy piłkarz Wisły trafił pod skrzydła swojego ojca chrzestnego, ale zamiast zajmować się futbolem, zaczął zadawać się w złym towarzystwie,w którym jak sam przyznaje kradł, palił i pił. Uratował go z niego sąsiad, który z zawodu był trenerem piłkarskim w akademii i kupił mu buty piłkarskie, w których Sarki wywalczył w wieku 13 lat powołanie do juniorskiej reprezentacji Nigerii.
 
W 2003 roku młody skrzydłowy znalazł się w kadrze na MŚ U-17 w Finlandii do spółki m.in. z Johnem Obi Mikelem. Sarki zaprezentował się na tyle dobrze, że po powrocie do kraju do nigeryjskiej federacji zgłosił się skaut Chelsea i po rozmowach z opiekunem bohatera naszego tekstu Londyn stał się nowym domem gracza, który poniedziałki, środy i piątki spędzał w szkole, a wtorki, czwartki oraz soboty w szkółce Chelsea. 
 
Dalekie wojaże
 
Niedługo później „Manu” został wypożyczony do południowoafrykańskiego Ajaxu Cape Town. Kolejny rok w Lyn Oslo spędził wspólnie z Johnem Obim Mikelem i prezentował się na tyle dobrze, że po powrocie do Londynu Jose Mourinho podjął decyzję o podpisaniu z nim profesjonalnego sześcioletniego kontraktu. W stolicy Anglii Sarki m.in. jeździł na treningi z Michaelem Essienem i czerpał choćby od Shauna Wrighta-Phillipsa, ale nigdy nie zadebiutował w pierwszej drużynie „The Blues”.
 
Zimą 2006 roku piłkarz udał się na wieloletnie wypożyczenie do belgijskiego zespołu KVC Westerlo. Debiut 4 lutego tego samego roku nie wypadł najkorzystniej, bowiem jego zespół przegrał aż 0:5 z Excelsiorem Mouscron, ale do lipca 2010 roku Sarki godnie reprezentował barwy belgijskiego średniaka, zaliczając gola i osiem asyst w 75 spotkaniach. 
 
Polecony przez rodaka
 
Latem 2010 roku przechodząc na zasadzie wolnego transferu do izraelskiego Ashdod Sarki zakończył formalną przygodę z Chelsea. Rok spędzony w nadmorskim mieście był dość udany dla bohatera naszego tekstu, który zagrał w 31 spotkaniach i zdobył 1 gola. Nowym pracodawcą piłkarza został belgijski Waasland-Beveren, w barwach którego wystąpił w 10 meczach. Potem nastąpił półroczny okres sportowego bezrobocia, zakończony przez testy w Wiśle Kraków, na które polecił go były gracz Białej Gwiazdy - Sunday Ibrahim.
 
Po obozie w Turcji podjęto decyzję o podpisaniu półrocznego kontraktu. Sarki przedstawił się kibicom 9 marca 2013 roku podczas meczu wyjazdowego z Polonią Warszawa, gdy w 56. minucie wszedł za Gordana Bunozę. Dynamiczny skrzydłowy został jednym z ulubieńców trenera Tomasza Kulawika, a najlepszy mecz rozegrał 20 kwietnia tego samego roku, gdy w starciu z Jagiellonią strzelił gola z wolnego i zaliczył asystę. Na koniec sezonu podjęto decyzję o przedłużeniu współpracy o kolejne trzy lata. Latem 2013 roku do Białej Gwiazdy trafił haitańczyk Wilde-Donald Guerrier, który stworzył z Sarkim zgrany duet na boisku i nie tylko. Pod wodzą Franciszka Smudy „Manu” opuścił zaledwie jeden mecz ligowy w rozgrywkach 2013/2014, zaliczając przy okazji 3 asysty. 
 
Reprezentant
 
Przodkowie bohatera naszego tekstu pochodzili z Haiti i dzięki znajomości z Guerrierem gracz skontaktował się z haitańską federacją, co pozwoliło na załatwienie niezbędnych formalności. W ten sposób 12 listopada 2014 roku Sarki zadebiutował w kadrze „Les Grenadiers” przeciwko reprezentacji Antiguy i Barbudy. Ligowa jesień w wykonaniu zawodnika była dość pomyślna, jako etatowy „dżoker” strzelił gola w meczu z Górnikiem Łęczna (2:0) i zaliczył 4 asysty. Niestety dobra forma jednego z ulubieńców kibiców została przerwana przez zerwanie więzadła zewnętrznego w kolanie, przez które „Manu” nie rozegrał żadnego spotkania w barwach Białej Gwiazdy aż do zakończeniu kontraktu. 
 
Latem 2016 roku reprezentant Haiti znalazł się w cypryjskim AEL-u Limassol. Na Wyspie Afrodyty zawodnik rozegrał 5 meczów ligowych, po czym rozwiązał kontrakt. Następnym oficjalnym klubem Nigeryjczyka został w lutym tego roku słowacki Partizan Bardejov. W drugoligowym zespole Sarki jest kluczowym zawodnikiem, który dotychczas w ośmiu spotkaniach ligowych strzelił bramkę i zaliczył 2 asysty. Powodzenia, „Manu”!
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony